środa, 21 października 2015

Pazdziernikowa zielen

Od jakiegos czasu na goracej wyspie pojawila sie jesien . Z poczatku niesmialo zagladala o poranku chlodzac bose stopy mnie zaspanej ,ktora otwierala spod polprzymknietych powiek drzwi tarasu i chlonela poranne powietrze - ktore cudownie miekko budzilo . Nie wiadomo kiedy stopy zaczely marznac ,a po plecach przebiegaly dreszcze . Cos nowego ....jesien . Roslinnosc zachwycona dziesiatym miesiacem roku, wzmogla swoje wyblakle smetne kolory do soczyscie zadowolonych odcieni zieleni wszelakiej . Krowom na pastwiskach zaczal sie raj - z wczesniej wychudzonych zmieniaja sie teraz w dobrze wykarmione i zaokraglone radosne krowki . Deszcz -kaprysny pan ,ktory  od czasu do czasu zaszczycal wyspe ,teraz zagoscil na dobre i rozsiadl sie wygodnie na szarym niebie . A ja zadowolona z czarno-oliwkowego swetra i cieplych skarpet ,oraz ocieplanych kapci patrze przez szybe na zmieniajacy sie z dnia na dzien ogrodek , z letniego na  jesienny  :) . 



13.10.2015

Pazdziernikowy TuSal 
Nie wiem jak to sie stalo ,ze przegapilam date publikowania zdjec .Fakt faktem ,ze byly turbulencje internetowe i nawet interwencja z zewnatrz byla ( zalane deszczami kable ) , ale przyznam sie ,ze najzwyczajniej w swiecie zapomnialam :)







środa, 14 października 2015

Deszcz jesienny


Leopold Staff

Deszcz jesienny


Dzień duszy, 1903

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
W dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą,
W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą...
Odziane w łachmany szat czarnej żałoby,
Szukają ustronia na ciche swe groby,
A smutek cień kładzie na licu ich młodem...
Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem
W dal idą na smutek i życie tułacze,
A z oczu im lecą łzy... Rozpacz tak płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Ktoś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci swej grzebię...
Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś pogrzebie...
Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło.
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło,
Gdy poznał, że we mnie skrę roztlić chce próżno...
Zmarł nędzarz, nim ludzie go wsparli jałmużną...
Gdzieś pożar spopielił zagrodę wieśniaczą...
Spaliły się dzieci... Jak ludzie w krąg płaczą...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie
I zmienił go w straszną, okropną pustelnię...
Z ponurym, na piersi zwieszonym szedł czołem
I kwiaty kwitnące przysypał popiołem,
Trawniki zarzucił bryłami kamienia
I posiał szał trwogi i śmierć przerażenia...
Aż, strwożon swym dziełem, brzemieniem ołowiu
Położył się na tym kamiennym pustkowiu,
By w piersi łkające przytłumić rozpacze,
I smutków potwornych płomienne łzy płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

13.09.2015

Jesienny TuSal
Troszke przybylo do sloiczka ,jednak nie na tyle by widziec jakas roznice .






środa, 7 października 2015

A czas leci

Tak ,tak ... 21-go wrzesnia minal okragly rok od zalozenia bloga ,a kilka dni temu mialam kolejne urodziny :) chyba najlepsze w tym dziesiecioleciu ,i nie chodzi o prezenty - a bylo ich naprawde sporo ( zmywarka ,suszarka elektryczna do ubran ,mnostwo sprzetu kuchennego i STORCZYK !! Stojac przed nim i patrzac na te sliczne kwiatostany juz czuje sie jak seryjny morderca ...zabilam juz chyba z 6 sztuk ,a Ksiaze z uporem maniaka nadal kupuje mi orchidee ) . Wspominalam juz ,ze Ksiaze pracuje poza miastem ,przyjezdza na weekend i wyjezdza w poniedzialki o 5-ej rano .W poniedzialek mialam urodziny ,i jak co poniedzialek Ksiaze zebral sie do wyjazdu uprzednio skladajac mi zyczenia . Smutno patrzylam za odjezdzajacym autkiem z Moim mezczyzna w srodku , ale nie smialam prosic zeby zostal bo akurat dzis mam urodziny . Z przykroscia zamknelam drzwi i wrocilam do lozka ,ale juz nie spalam . Zastanawialam sie nad ostatnimi kilkoma latami - co to sie wydarzylo przez ten czas ," ile poszlo do nieba , a ile do piekla " jak to spiewala Kora . Musze powiedziec ,ze zle nie wyszlo ,moge nawet smialo powiedziec ,ze jestem zadowolona ze swojego zycia ,z dzieci ,z Ksiecia , i nie chcialabym sie z nikim zamienic ,bo to moje zycie jest dobre - wywazone - tak sobie mysle ,ze  jest wszystko co powinno byc w udanym zyciu . Ale wracajac do tematu ...gdy juz slonce wyszlo ,wyszlam z lozka i ja , prysznic ,niespieszne sniadanie i wypad do sklepu . Zdazylam wrocic z zakupami i jeszcze ich nie rozpakowac a tu dzwonek do drzwi . Myslalam , ze to Marta . Otwieram a tam...? A tam Ksiaze z kwiatkiem usmiechniety od ucha do ucha z pytaniem  " Myslalas , ze zostawie Cie sama w urodziny ? Wszystkiego najlepszego mia bella ! " No powiem Wam , nie spodziewalam sie , ze zawali dzien tylko dlatego ,ze dzis sa moje urodziny . I to byla dla mnie najwspanialsza niespodzianka . To chyba rekompensata za nieudane zeszloroczne urodziny - wszak te zwrocily mi sie z nawiazka :) Cudowny dzien spedzilismy razem , i wieczor tez . Dzis juz sroda wieczorem , a ja nadal usmiecham sie do siebie i wspominam moje cudne urodziny . Zycze Wam wszystkim zeby Wasze urodziny byly zawsze tak udane jak moje w tym roku ! :) Piosenka z dedykacja dla Mojego Ksiecia ;)